Kalendarz rozwoju dziecka

Tygodnie

Miesiące

Lata

Rozwój niemowlaka 11 miesiąc

Rozwój niemowlaka 11 miesiąc

Wielu rodziców właśnie w tym miesiącu może doczekać się jednego z najbardziej wzruszających momentów, jakim jest zobaczenie pierwszych samodzielnych kroczków. Nie należy się jednak niepokoić, jeśli one nie nastąpią – maluch ma jeszcze na to dużo czasu.  

Rozwój fizyczny w 11 miesiącu

Na tym etapie tempo rozwoju motorycznego jest bardzo zróżnicowane u poszczególnych dzieci. Podczas gdy jedne dopiero szlifują umiejętność podciągania się do stania, inne już od dawna potrafią przemieszczać się wzdłuż mebli czy stać bez podparcia. Są też takie brzdące, które w jedenastym miesiącu już całkiem swobodnie chodzą bez żadnego wsparcia ze strony mebli czy rodziców. Tak spacerując, potrafią zatrzymać się, gdy je coś zainteresuje, kucnąć, aby to podnieść i wyprostować się z powrotem.

Nie należy przejmować się, jeśli nasze dziecko ćwiczy wstawanie, a pociecha sąsiadów już sama chodzi. I to, i to mieści się w normie. Ważne, aby nie pospieszać malucha. Warto się zastanowić, czy coś mu nie przeszkadza w osiąganiu kolejnych szczebli rozwoju. Może podłoga jest za śliska (przydadzą się skarpetki z podeszwą antypoślizgową), a może zbyt dużo czasu spędza w krzesełku do karmienia czy kojcu, co ogranicza mu możliwość trenowania.

W tym miesiącu maluch może już umieć wspinać się na kanapę, fotel czy... kolana rodzica. Nie zawsze jeszcze wie, w jaki sposób zejść – warto go tego nauczyć, odwracając go na brzuszek, tak aby zsunął się powoli na podłogę, stawiając na niej stopy.

Precyzyjny chwyt pęsetkowy zaczyna przechodzić w jeszcze doskonalszy chwyt szczypcowy, w którym obiekt uchwycony zostaje między opuszkiem zgiętego palca wskazującego a opuszkiem kciuka (w chwycie pęsetkowym kciuk przeciwwstawiał się kilku palcom, nie tylko jednemu). Teraz dziecku nie umknie już żaden pyłek leżący na podłodze.


Rozwój emocjonalno-intelektualny

Niemowlę jest już bardzo gadatliwe. Mogą pojawić się pierwsze słowa wypowiadane w pełni świadomie, choć czasem trzeba na nie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Niektóre maluchy już około dziesiątego miesiąca życia mówią „mama” czy „tata”, kierując te słowa do właściwej osoby, podczas gdy inne zaczynają się zwracać w ten sposób do rodziców na długo po ukończeniu roku. Warto dobrze przysłuchiwać się temu, co mówi maluch. Zwykle ignorujemy jego monologi, sądząc, że wypowiadane „wyrazy” i tak nic nie znaczą. Tymczasem nieraz dostrzec można związek między określonym słowem, stworzonym przez dziecko na jego własne potrzeby, a konkretnym przedmiotem czy czynnością. Może się więc okazać, że „bibi!” oznacza, że coś właśnie spadło na podłogę, a „cici” to inna nazwa smoczka.

W okolicach roczku dziecko staje się małym indywidualistą. Jest uparte, przekonane co do słuszności swoich działań i niełatwo przekonać je do zmiany decyzji. Choć wie, co znaczy słowo „nie”, nie zawsze ma ochotę się do niego dostosować.  

Oprócz słów coraz większą rolę zaczynają odgrywać gesty. Maluch zwykle potrafi wskazać paluszkiem części ciała, np. nos, oko, na obrazku w książeczce pokazuje np. psa czy kota, umie też wskazać przedmiot po to, aby został mu podany przez rodzica. Oczywiście to, jak wiele nazw dziecko zna, w ogromnej mierze zależy od tego, ile czasu poświęcamy na taką naukę (czy raczej zabawę). Może także rozumieć pierwsze polecenia, gdy to mama lub tata pokazuje palcem obiekt i mówi „daj” (najlepiej bardziej szczegółowo formułować polecenia, mówiąc np. „daj misia”).

Trzeba mieć na uwadze to, że tempo rozwoju intelektualnego, podobnie jak motorycznego, może być odmienne u różnych dzieci. Nierzadko jest tak, że maluch, który bardzo szybko osiąga kolejne umiejętności w zakresie stania i chodzenia, nieco później wypowiada pierwsze słowa.


Dziecko jets bardzo mobilne

Jeśli w tym miesiącu dziecko zaczęło być bardziej mobilne, to najwyższa pora, aby dostosować mieszkanie do jego potrzeb. Poza jego zasięgiem powinny znaleźć się przedmioty ostre czy bardzo drobne, które mogłyby zostać połknięte. Warto sprawdzić, czy meble, których maluch się podtrzymuje, są stabilne i czy nie przewrócą się na niego. Na tym etapie brzdąc uwielbia zrzucać wszystko z półek – te, które znajdują się na jego wysokości, najlepiej całkowicie opróżnić, inaczej będziemy musieli co chwilę na nowo wszystko układać. Zainteresowanie wzbudzać będą schody, na które dziecko potrafi już „wraczkować”. Dlatego należy utrudnić dostęp do nich, montując bramkę – upadek ze schodów może być bardzo groźny! Nieużywane kontakty muszą być zabezpieczone zaślepkami. Należy także przyjrzeć się roślinom doniczkowym pod kątem ich ewentualnej toksyczności.

Ciemiączko przednie jest już bardzo małe bądź całkowicie zarośnięte. Naczyniaki płaskie, które mogą być obecne na skórze od narodzin, teraz są wyraźnie bledsze bądź już zniknęły. Może się jednak zdarzyć, że czerwonawe znamię pozostanie pamiątką do końca życia. W upalne dni skórę pokryć mogą potówki. Swędząca wysypka może być objawem atopowego zapalenia skóry. Dziecku mogą przytrafiać się epizody bezdechu afektywnego podczas płaczu, czyli tzw. zanoszenia się.

U maluchów, które zaczynają chodzić, nóżki często sprawiają wrażenie lekko krzywych (nie stykają się na wysokości kolan). Jeśli rodziców to niepokoi, można skonsultować się z ortopedą, zwykle jednak jest to normalny etap rozwoju i nóżki z czasem się prostują.

Na jedenasty miesiąc nie przypadają żadne obowiązkowe szczepienia.


Dieta

Pod koniec jedenastego miesiąca dziecko waży ok. 10-10,5 kg. Je już prawie wszystko, nieraz z zainteresowaniem zagląda do talerza rodzica i podkrada znajdujące się tam smakołyki. Jeśli w poprzednim miesiącu nie został wprowadzony nabiał (kefir, jogurt naturalny, twarożek, maślanka), można to zrobić teraz bądź w kolejnych tygodniach. Oczywiście do jogurtu dodać można np. kawałki ulubionego owocu.

Jedenastomiesięczne dziecko jest już zdecydowanie za duże, aby podawać mu posiłki w postaci papek. Większość maluchów w tym wieku ma już kilka ząbków, doskonale więc radzą sobie z gryzieniem kawałków mięsa, warzyw czy owoców.

Powoli należy oswajać (siebie i dziecko) z myślą o odstawieniu butelki. Jeśli więc jeszcze niemowlę nie rozpoczęło nauki picia z kubeczka – trzeba to zmienić. Może to być zarówno kubek-niekapek (choć logopedzi raczej je odradzają), kubek z przykrywką i membraną, zwykły kubeczek czy bidon ze słomką – wybór jest szeroki, najważniejsze jest to, żeby dziecko powoli odzwyczajało się od picia z butelki.

Jeszcze przez co najmniej miesiąc należy kontynuować podawanie witaminy D.


Jak się bawić?

Jedenastomiesięczne dziecko bardzo lubi oglądać z rodzicem książeczki, szczególnie takie z wyraźnymi, barwnymi ilustracjami, które przedstawiają np. zwierzęta. Zainteresowanie w dalszym ciągu wzbudzają zabawki interaktywne, które uczą dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych między wykonaną czynnością a uzyskanym efektem. Zwykle mnóstwo radości sprawia brzdącowi łapanie puszczanych przez rodzica baniek mydlanych. Warto zaoferować mu także zabawki, które wymagają umiejętności zdejmowania i wkładania (bądź nakładania) elementów, np. wieżę składającą się z kółek, które należy nasuwać na drążek. Często strzałem w dziesiątkę okazuje się danie dziecku... pudełka. Z zapałem będzie wkładać do niego klocki, aby po chwili je wyciągnąć – i tak w kółko.

Dziecko lubi tarzać się w basenie z kolorowymi kulkami oraz przesiadywać w piaskownicy – już całkiem sprawnie może sobie radzić z nakładaniem piasku na łopatkę i wsypywaniem go do wiaderka. Taki maluch uwielbia spacery, podczas których jego uwagę przyciąga dosłownie wszystko: przejeżdżający samochód, śpiewający ptak, przebiegająca przez drogę wiewiórka czy drobny kwiatuszek ukryty w trawie. Warto wybrać się z nim na plac zabaw: pohuśtać go, zsunąć go po zjeżdżalni, podtrzymując pod paszkami – to również dobra okazja do nawiązywania pierwszych relacji z innymi dziećmi.


Najczęściej popełniane błędy

- Zbyt częste umieszczanie dziecka w chodziku (z chodzika najlepiej całkowicie zrezygnować),
- „Uczenie” chodzenia, gdy niemowlę jeszcze nie jest na nie gotowe,
- Przykładanie zbyt dużej wagi do tego, jak dziecko rozwija się w porównaniu do rówieśników – zarówno tempo rozwoju motorycznego, jak i emocjonalno-intelektualnego jest bardzo zróżnicowane, szczególnie w okolicach pierwszego roku życia,
- Noszenie dziecka w nosidełku przodem do świata,
- Zabawy połączone z podrzucaniem i potrząsaniem dzieckiem,
- Podawanie dziecku do jedzenia produktów w postaci „papek”,
- Stosowanie u dziecka zbyt dużej ilości kosmetyków.

Dziecko powinno już umieć:

  • samodzielnie stawać przy meblach
  • wkładać i wyjmować przedmioty np. z pudełka
  • przewracać strony w książeczce
  • wskazywać paluszkiem przedmiot, aby rodzic mu go podał
  • odwracać głowę w kierunku konkretnego obiektu, np. lampy, gdy zostanie o niego zapytane



Dziecko może już umieć:

  • stać przez chwilę bez podparcia
  • chodzić bokiem wzdłuż mebli
  • chodzić do przodu, trzymając się rąk rodzica
  • stawiać pierwsze samodzielne kroczki lub nawet swobodnie chodzić
  • stojąc bez podparcia, kucać i schylać się, aby po coś sięgnąć
  • wspinać się na kanapę
  • wymawiać ze zrozumieniem pierwsze słowa
  • robić rączką „papa”
  • chwytać obiekty chwytem szczypcowym
  • wskazywać paluszkiem części ciała, zwierzęta na rysunkach czy inne obiekty, gdy zostanie o nie zapytane
  • wykonywać pierwsze polecenia poparte gestem, np. „daj misia”



To powinno zaniepokoić:

  • nie raczkuje/czworakuje
  • nie manipuluje przedmiotami
  • nie wykonuje chwytu pęsetkowego
  • nie próbuje samodzielnie siadać
  • posadzone traci równowagę lub siedzi z zaokrąglonymi pleckami
  • postawione przy meblu nie potrafi ustać
  • nie próbuje podciągać się do stania
  • nie próbuje dotrzeć do położonej przed nim zabawki
  • mało gaworzy
  • nie wymawia dwusylabowych połączeń, takich jak „ma-ma” czy „ba-ba”
  • nie reaguje na własne imię

Opracowała: mgr Małgorzata Przybyłowicz – Nowak

Następny artykuł: Rozwój niemowlaka 5 miesiąc